Wiem, po prostu wiem że zaniedbuje bloga, że za rzadko wpisy, że w ogóle jestem niepoważny człowiek i żebym szedł wpierdalać szczaw i mirabelki jak mi za mało kasy. Ale napisałem coś. Coś myślę ciekawego i może zmusi do polemiki. Napisałem za kasę (którą zbieram na urlop) więc musicie wybaczyć linka.
Pokolenie Menela
Obiecuję, obiecuję że chociaż zapierdalam na trzech etatach, to wrzucę coś niedługo. Po prostu Obiecuję!!!!!!
I na koniec spełnienie prośby moich znajomych z daleka, którzy bawią się reportażami. Jako że fotografują opuszczone i zapomniane miejsca, pomyślałem że wpasowuje się to w tematykę mojego bloga. Przygotujcie się na opuszczone pałacyki, prosektoria, szpitale i inne ciekawostki.
Zapomniane w zachodniopomorskim
Znajdziecie ich też na Facebooku pod tą samą nazwą.
>norma którą dotychczas traktowali jako właściwą, jest w konsekwencji zła, bo doprowadza ich do samozagłady.
OdpowiedzUsuńNo tak, bo przecież "ludzie sukcesu" będą w zdrowiu i szczęściu żyć wiecznie, a tylko menele się starzeją i zdychają na różne choroby. xD Gdyby tak jakimś obiektywnym badaniem zmierzyć poziom szczęścia w mózgu to mogłoby się okazać, że taki typowy meliniarz obszczymur wiedzie weselsze życie, niż przeciętny przedstawiciel klasy średniej.
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia!!! :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńTypowy przedstawiciel klasy średniej jest obłożony niesamowitą ilością zadań, kredytów i musi biegusiem załatwiać wszelkie formalności. Menel z kolei, wiedzie spokojne życie, niczym się nie przejmuje tylko przez cały dzień wesoło gaworzy sobie z kolegami menelami :)
OdpowiedzUsuń