Mój pierwszy artykuł nosi tytuł: ""Bolesne decyzje kuratora sądowego" i zapraszam do jego lektury jak i innych, zawartych na stronie Śląskiego Dziennika.
„Pomocną rękę należy podać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.” - Stanisław Grzesiuk (z książki Pięć lat kacetu) Przedstawione historie są fikcją literacką, a zbiezność ze zdarzeniami i postaciami występującymi w rzeczywistości, jest jedynie przypadkowa. Zamiarem autora nie jest w sposób negatywny przedstawianie osób objętych postepowaniem sądowym a w pracy zawodowej kieruje się ogólnie pojetym dobrem każdej jednostki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratulacje. Zarówno dla Ciebie jak i dla Dziennika Śląskiego.
OdpowiedzUsuńNIe wiem czy tu jeszcze zaglądasz, ale przyłączam się do gratulacji.
OdpowiedzUsuńNie działa. W ogóle dziwna ta strona. xd
OdpowiedzUsuńhttp://slaskidziennik.pl/wiadomosci/bolesne-decyzje-kuratora-sadowego/
OdpowiedzUsuńByłam podopieczną kuratora. To była złota kobieta, pomogła mi, chociaż nie wiedziała o wszystkim. Kuratorzy nie są źli ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Jeśli nie byłoby to problemem, chciałbym Pana prosić o wrzucanie na bloga linków do Pańskich przyszłych artykułów w ŚD. Dzięki temu wszyscy ci, którzy śledzą Pana wpisy odrobinę łatwiej będą mogli je znaleźć. Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja nie wiem gdzie te artykuły są :(
OdpowiedzUsuń