Wiele osób martwi się czy żyję :D Ależ ja żyję i mam sie dobrze!!!! ostatnie pół roku to w sumie podładowanie akumulatorów, nabranie dystansu i zbieranie nowych doświadczeń, by przelać je na papier tudzież bloga :) Ale to także nawiązanie nowych znajomości, odświeżenie starych i znalezienie sposobu na rozwijanie swojej twórczości literackiej :)
Od nowego roku 2018, mam zamiar pisać częściej. To takie postanowienie Noworoczne, które mam nadzieję utrzymać dłużej. Postanowiłem także wspierać samych kuratorów sądowych (jak i ich rodziny). Jeśli ktoś z kuratorów (lub jego małżonek, dziecko lub rodzic) prowadzi działalność gospodarczą i chciałby aby zareklamowac się na blogu - zapraszam do kontaktu. Być może jest kurator z jakąś pasją np. fotograficzną, muzyczną, malarską czy inną - takze zapraszam do prezentacji swoich dzieł.
Niech na tym blogu nie będzie tylko smutno i straszno. Pokazmy że kuratorzy to ludzie z pasjami, zainteresowaniami i zdolnościami :)
„Pomocną rękę należy podać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.” - Stanisław Grzesiuk (z książki Pięć lat kacetu) Przedstawione historie są fikcją literacką, a zbiezność ze zdarzeniami i postaciami występującymi w rzeczywistości, jest jedynie przypadkowa. Zamiarem autora nie jest w sposób negatywny przedstawianie osób objętych postepowaniem sądowym a w pracy zawodowej kieruje się ogólnie pojetym dobrem każdej jednostki.
Szanowny Panie Kuratorze, z niecierpliwością wyglądam roku 2018 skoro ma Pan pisać częściej. Pozdrawiam z Gdańska! :) Kasia
OdpowiedzUsuńnie mogę zawieść :)Pozdrawiam
UsuńCzyli opłacało się odwiedzać bloga codziennie w oczekiwaniu na nowe teksty :) Trzymam kciuki za realizację postanowienia!
UsuńSuper! Stęskniłam się za lekturą �� Kurator z pasją biegania się kłania. Anna Myślińska dostępna na fb
OdpowiedzUsuńCzekam z wielką niecierpliwością! :D
OdpowiedzUsuńno wreszcie ^^ dziękuję !
OdpowiedzUsuńNo nareszcie częściej wpisy beda
OdpowiedzUsuńa już miałem odpuścić sobie comiesięczne sprawdzanie
OdpowiedzUsuń